Czytanie gazet

GAZETY PANA STANISŁAWA

Przy ulicy Bluszczańskiej mieszkał Pan Stanisław Piasecki, który jako jeden z niewielu mieszkańców Siekierek, codziennie rano kupował gazetę, aby po jej przeczytaniu, przekazać ją sąsiadom do czytania. Ci z kolei podawali ją dalej kolejnym sąsiadom, a tamci następnym i tak wieczorem gazeta wracała do rąk pana Stanisława, przeczytana wielo, wielokrotnie.

Pan Stanisław prowadził również siekierowską, sąsiedzką bibliotekę. Chętnie pożyczał bowiem książki ze swojego rozległego księgozbioru zainteresowanym siekierczanom. W ten sposób mieszkańcy Siekierek mieli możliwość na chwilę oderwać się od niejednokrotnie trudnej i ciężkiej rzeczywistości kierując swoje myśli ku przygodom i przeżyciom bohaterów opowiadań, opowieści i baśni…

Tak więc nie tylko codzienne gazety krążyły po Siekierkach, ale także książki towarzyszyły wielu siekierczanom w dniu codziennym.

A wszystko to dzięki bibliotece Pana Stanisława Piaseckiego.